pl. Staszica 1
Hello, My Friend
Bardzo trafną narracją do spektaklu „Hello, My Friend!”, jak i po części inspiracją do tematu jest cytat ze Sławomira Mrożka:
„Nie lubię męskości… Określenie „zniewieściały” jest w gruncie rzeczy określeniem pochlebnym. Oznacza ono, że dany osobnik często się myje, nie lubi zabijać ludzi, zdolny jest do współczucia, nie lubi wrzeszczeć i pchać się, żeby udowodnić swoją ważność”.
Spektakl jest nawiązaniem do zeszłorocznego przedstawienia Pawła Malickiego pt. „Hello, Stranger!”, jest to kolejna jego odsłona. W „Hello, My Friend!” choreograf podejmuje temat mężczyzn i męskości oraz związanych z nimi stereotypów i przekłamań. Koncentruje się na analizie reguł zachowań i współzależności panujących w męskich grupach. Paweł Malickinie ucieka od obnażania ich niedoskonałości, gdyż jak powszechnie wiadomo – nie ma ludzi idealnych, zwłaszcza mężczyzn.
Wo-man w pomidorach
Spektakl Yossi Berga to nieco nostalgiczna, ale nie pozbawiona żartobliwych akcentów, opowieść o kobietach i mężczyznach, blondynkach i macho, o stereotypach, którym ulegamy wpadając we własne pułapki. Formę przedstawienia budują charakterystyczne dla teatru tańca elementy, których programowy synkretyzm pozwala łączyć w jedną całość taniec, śpiew i działania aktorskie, elementy kultury wysokiej z cytatami z życia codziennego.
Spektakl wyróżniony „Bursztynowym Faunem”, główną nagrodą II Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Choreograficznej im. Sergiusza Diagilewa w Gdyni.
Od premiery spektakl prezentowany był m.in. w następujących krajach: Białoruś, Cypr, Chiny, Hiszpania, Litwa, Niemcy, Portugalia, Rosja, Szwecja i Ukraina